Richie. Blakemore Family #4 (Kinga Litkowiec)

6 opinii dla Richie. Blakemore Family #4 (Kinga Litkowiec)

1. 

   Oceniono 5 na 5

   Dusty – 2024-11-14

   Hey! Do you know if they make any plugins to assist with SEO?
   I’m trying to get my blog to rank for some targeted keywords but I’m not seeing very good gains.
   If you know of any please share. Cheers!
   I saw similar article here: Wool product

2. 

   Oceniono 5 na 5

   Książkowa Nutka – 2024-10-22

   Richie, tego z braci chyba byłam najbardziej ciekawa. Po jego charakterku czułam, że jego historia mnie zdecydowanie kupi, ale to co dostałam to… Przy Katherine mówiłam, że nic tej książki nie będzie w stanie pobić, że to najlepsza część tej serii. I wiecie co? Nie miałam racji! Richie to mistrzostwo. Płacz i śmiech niemalże w tym samym momencie.

   Psychopatyczny z braci w końcu trafił na godną siebie rywalkę!!!

   Nadia i Richie to duet wręcz idealny! Niebezpieczny i nieobliczalny.

   Autorka po raz kolejny postawiła sobie poprzeczkę wyżej i nie wiem czy będzie w stanie to przebić. Ta książka jest po prostu fenomenalnie stworzona. Zarówno pod względem fabuły jak i ogromu emocji przelanych na kartach tej powieści! Chcecie dowiedzieć czym Kinga Litkowiec nas tym razem zaskoczy? Przekonajcie się koniecznie i to jak najszybciej!!!

   Polecam przeogromnie!

3. 

   Oceniono 5 na 5

   Mirela Marcinek – 2023-12-01

   RECENZJA 

   „RICHIE”

   Seria: Blakemore Family #4

   WSPÓŁPRACA REKLAMOWA —
   AUTOR: KINGA LITKOWIEC 

   WYDAWNICTWO: BLACK ROSE 

   Zabawa na krawędzi życia i śmierci niebyła jeszcze tak emocjonująca.

   „Uśmiechnąłem się na myśl o zbliżającej zabawie. Dominująca część mnie cieszyła się ze zlecenia ojca. Traktowałem igranie z kostuchą jak narkotyk. Potrzebowałem tego i robiłem wszystko, by jak najmocniej poczuć śmierć. A Nadia…. Nadia była idealnym dilerem”.

   Richie to wyborny, uzależniający i  emocjonujący romans mafijny. Z każdą kolejną częścią autorka podwyższa poprzeczkę i zaskakuje, dając nam  niezapomnianą adrenalinę w każdej przeczytanej stronie, którą się delektujmy. Będziemy tańczyć w rozgrywce na śmierć i życie. Śmierć, adrenalina, rozkosz, ból, euforia, zemsta, zabawa w kotka i myszkę,  to będzie nam towarzyszyć przez całą historię. To zabójczy wyścig i  zabawa na krawędzi. 
   To było tak dobre, wciągające, że nie mogłam odłożyć książki. 

   Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Richie i Nadii, dzięki temu poznajemy ich dokładniej i dowiemy się o nich istotnych rzeczy. Zobaczymy co myślą, czują i jakie emocje nimi targają. 

   Bohaterowie genialnie wykreowani, silni, charakterni, którzy nie boją się śmierci. 
   Między Nadią a Richie czuć namiętność, która była wręcz namacalna. Napięcie rosło coraz większe. Coś działo się między nimi, ale nie potrafili tego nazwać. Żadne z nich nie wierzyło w miłość. Oboje nie przyznają się do tego co się pomiędzy nimi dzieje i coś się zmieniło w ich grze. Sami na swojej skórze przekonają się, że życie potrafi zaskakiwać.

   Nadia zabójcza piękność, która pragnie i żyje zemstą. Odebrano jej życie, ale upomniała się o swoje. Pomagała takim dziewczynom jak ona, które potrzebowały wybawienia, wyciągała do nich pomocną dłoń i pozwalała im na zemstę. Niczego tak nie pragnie jak  śmierć rodziny Blakemore. 

   Richie śmiertelnie niebezpieczny, płatny zabójca,  wielu nie chciało spotkać go na swoje drodze. Cenił samotność, ciągle igra ze śmiercią i kocha ryzyko.
   Jedynym przeciwieństwem była Nadia.
   Pragnie poznać prawdę o przeszłości łączącej Nadię i jego ojca. Ta dziewczyna wzbudzała w nim wiele emocji, bo wiedział, że mogła równać się z nim. 

   „— To taka moja zabawa. Jestem kotkiem wegetarianinem, a ty myszką. Łapię cię, uciekasz, ja znów cię łapię, trochę się pobawię, po czym pozwolę uciec, aż złapię cię ponownie. I kiedy się zmęczysz, a ja zapomnę o diecie, złapię cię ten ostatni raz i pożre jak wygłodniały lew”.

   Richie Blakemore razem z rodzeństwem dostaje zlecenie znalezienia i zabicia Nadii Petrowej. Mężczyzna wie, że to nie jest zwykłe zlecenie i pragnie poznać całą prawdę. Wie również, że ona pragnie ich śmierci. Zaczyna się gra, ale wzajemne pożądanie, komplikuje  wszystko. 
   Zabójcza piękność stanie w walce ze śmiertelnie niebezpiecznym przeciwnikiem. Tym bardziej że oboje nie boją się śmierci. 
   Co może puść nie tak, niestety wszystko. 

   -Kto zwycięży w tej nierównej grze. 
   -Czy Riche wykonana zlecenie? 
   -Czy Nadia da się wciągnąć w grę Richiego?
   -Czy Nadia porzuci plany zemsty? 
   -Czy klan Nadi i rodzeństwo Blakemore staną po swojej strony i zawalczą do jednej bramki?
   -Czy dopuszczą do sie­bie prawdę, do której się boją się przyznać? 

   Polecam

4. 

   Oceniono 4 na 5

   kilka_slow_o_ksiazkach – 2023-11-16

   Richie Blakemore dostaje od ojca kolejne zlecenie do wykonania. Jego zadaniem jest odnalezienie i zabicie Nadii Petrovej. W sprawę angażują się także pozostali bracia. Ojciec nie wyjawia synom powodu, dla którego kobieta ma zginąć. Richie jest nieprzewidywalny, bezwzględny, lubi igrać ze śmiercią. Jednym słowem psychopata.

   Nadia Petrova okazuje się równym mu przeciwnikiem. Kobieta także zabija na zlecenie, ale ma za sobą trudną przeszłość. Jej celem jest zabicie Jordana Blakemore oraz całej jego rodziny. Nadii pomaga klan kobiet skrzywdzonych przez mężczyzn.

   Sprawa wydaje się prosta… On chce zabić ją, a ona jego… Oboje są gotowi zrobić wszystko, żeby pozbyć się tej drugiej osoby. Jednak pozornie łatwe zadanie się komplikuje kiedy w grę wchodzi pożądanie…

   „Czy miłość do niebezpieczeństwa może sprawić, że wrogowie spojrzą na siebie inaczej?”
   Jak potoczą się losy Nadii i Richie’go? Czy mężczyźnie uda się odkryć powód, dla którego Nadia nienawidzi rodziny Blakemore?

   „Richie” to już 4 tom serii „Blakemore Family”. Jeśli nie znacie poprzednich części to warto nadrobić zaległości. Książka, tak jak cała seria wciągnie Was w niebezpieczny świat mafii. Nie zabrakło tutaj dynamicznej akcji, niespodziewanych zwrotów akcji oraz pożądania i gorących scen. Fabuła wciąga już od pierwszych stron i sprawia, że nie można się od niej oderwać. Książkę czyta się naprawdę szybko i przyjemnie. Bohaterowie zostali świetnie wykreowani, Richie mimo swojej psychopatycznej natury ma jakieś uczucia, a Nadia to silna kobieta z charakterem. Czwarty tom, tak jak poprzednie został bardzo ładnie wydany, każdy rozdział rozpoczyna się od czarnej strony. „Richie” to bardzo dobry romans mafijny, przy którym nie będziecie się nudzić. Jeżeli lubicie takie klimaty to książka na pewno Wam się spodoba.

5. 

   Oceniono 5 na 5

   siedzewksiazkach – 2023-10-29

   Kinga Litkowiec nie zwalnia tempa i zaskakuje kolejnym tomem z serii BLAKEMORE FAMILY. Tym razem jest jeszcze bardziej tajemniczo…

   Richie uznawany jest za najbardziej pokręconego i szalonego z całego rodzeństwa. Pielęgnujący w sobie psychopatyczne zdolności mężczyzna stał się maszyną do zabijania, która nie cofnie się przed niczym. Aż do pewnego momentu.
   Nadia Petrova śledzi każdy krok tej familii i wie o nich więcej niż oni sami. Jej celem jest pozbycie się wszystkich członków rodziny. Jednak trafia na godnego siebie przeciwnika.
   Richie i Nadia stoją po przeciwnych stronach barykady jednak dużo ich łaczy, a coraz to częstsze spotkania wywołują emocje, które wszystko komplikują.

   RICHIE to wręcz kwintesencja motywu enemies to lovers na kanwie mafijnego romansu. To książka, która przez wartką akcję wciąga już od pierwszych stron. Fabuła choć jest osobną historią to łączy w sobie wątki z poprzednich tomów i zapowiada kolejne, których już nie mogę się doczekać. Istotne jest więc, aby poznawać tą serię po kolei i tom po tomie delektować przeżyciami rodziny Blakemore.

   Richie jako bohater wydawał mi się najbardziej szalony i nieokiełznany, ale po wczytaniu się w jego perspektywę mam wrażenie, że i tak Nadia biła go na głowę. Ta kobieta to istna mieszanka wybuchowa, przy której lepiej uważać.

   Jeśli szukacie dobrej mafijnej serii, to zdecydowanie po tą musicie sięgnąć.

   W skrócie:
   •enemies to lovers
   •hate to love
   •romans mafijny
   •IV tom serii
   •trudna przeszłość
   •zakazany związek

6. 

   Oceniono 5 na 5

   Agata i Karolina – czarno.czerwone.cc – 2023-10-27

   „Takie osoby nigdy nie odpuszczają. Czekała na zemstę latami i dokładnie wiedziała, jak chce jej dokonać. Nic i nikt nie sprawi, że nagle podejmie inną decyzję”.

   Pan i Pani Smith, mówi Wam coś ten film? Dwa dominujące charaktery, oboje potrafią sięgnąć po broń i nie zawahają się jej użyć. Razem mają zapędy mordercze jak jedna duża mafia licząca setki członków 🙈 Oboje wydają się być niezwyciężeni. Natomiast każde z nich ma na celu unicestwienie tego drugiego. A Nadia na dodatek pragnie zabić całą rodzinę Blakemore 🔥
   „Sam byłem narwańcem i nienawidziłem czekania. W tamtej chwili zrozumiałem, że pragnąłem poznać prawdę o przeszłości łączącej ją i mojego ojca”.
   Nadia to na dzień dzisiejszy najciekawsza kobieca postać z całej serii. Kobieta ogień. Rozgrzewa na sam widok, a jeśli ktoś jej podpadnie, to potrafi zostawić po sobie blizny albo nawet zabić 😈 Chyba powinnyśmy przede wszystkim wspomnieć o zabijaniu. To maszynka stworzona w tym celu, wraz ze swoim klanem kobiet, tak jak ona niosących za sobą bagaż doświadczeń, który zrodził w nich chęć zemsty na ludziach, co nie wahali się je skrzywdzić. Jak wiele wydarzyło się w życiu Nadii, że tak mocno pragnie śmierci Jordana Blakemore’a? Przysięgamy, że ma ku temu powód, a to jaką się stała przez to hardą kobietą jest fascynujące.
   Richie również urzekł nas w tej historii. Może to za sprawą tego, jak dobrze został dopasowany do bohaterki. A może to krew Blakemorów, których nie sposób nie pokochać? Żaden z niego romantyk. Zarówno on jak i relacja bohaterów nie jest przesłodzona. Są jak dwa żywioły, toczące ze sobą walkę na śmierć i życie. Ale na ich drodze do swojego wzajemnego unicestwienia stanęło pożądanie, jakiego nie są w stanie okiełznać. A przynajmniej Richie zdaje się nie panować nad tym co ma między nogami, natomiast Nadia wyczuwając jego intencje, doskonale wie, za które sznurki pociągnąć, aby trzymać mężczyznę w garści. Niestety, sama łapie się we własną pułapkę.
   Ona to głowa damskiego klanu niosącego śmiertelną zemstę, a jej jedyną słabością jest jej siostra. On natomiast wydaje się być bezlitosny i zdecydowany, do czasu gdy poznaje ją. Ich relacja to prawdziwy żar, którym można się poparzyć. A co nas zaskoczyło, bohaterowie pomimo tego co zaczęło rodzić się w ich sercach nie zapomnieli o celu, który ich połączyć. Czytając odczułyśmy wrażenie, że Richie i Nadia to tak nieprzewidywalne i bezduszne postacie, że możemy się po nich wszystkiego spodziewać.
   „– To my miałyśmy zaatakować! Nie jesteśmy gotowe.
   – Oczywiście, że jesteśmy. Jesteśmy gotowe od dnia, w którym ten skurwiel zniszczył nam życie. A teraz możemy delektować się jego upadkiem. Zabijemy Richiego i każdego z jego rodzeństwa, a później pójdziemy prosto do Jordana”.
   „Richie” to historia, która obecnie staje na naszym szczycie wśród wydanych już części serii Blakemore. Zupełnie z czystym sumieniem oświadczamy iż to nasz #mustread , który musicie przeczytać. W tej części wiele się rozwiązuje, ale jeszcze dużo odkrycia, powodując, że mamy chrapkę na więcej 🖤❤️😊